Kochany Wujku,
Na pewno mamy inne odczucia odnośnie bieżącej sytuacji. Szanuję Wujka perspektywę, ale kieruję się własną. Nigdy nie byłam podatna na jakąkolwiek propagandę czy medialne manipulacje. Mam własny rozum i oceniam fakty, a nie ich interpretację, jaka rodzi się w indywidualnych umysłach, często mnożonych przez tysiące. Rozumiem, że większości ludzi żyje się łatwiej i cieplej w drużynie. Człowiek z założenia jest zwierzęciem stadnym. Osobiście należę do grona indywidualistów, dlatego nie przemawiają do mnie argumenty w rodzaju "mówisz jak złodziejska radziecka totalna opozycja". Widzę, co widzę. Nie przekona mnie również Wujek argumentem, że stoję w opozycji do "ośrodków patriotycznych". Sama jestem takim ośrodkiem, dziękuję.
Oddałam Polsce i jej sprawom 15 lat życia zawodowego, zrobiłam bardzo dużo dla utrwalania demokracji, rozwoju przedsiębiorczości i budowania dobrobytu. Kiedyś, prawie 40 lat temu, wysłałam Wujkowi wiersz, który był moją odpowiedzią na zaproszenie do Kanady. Wybrałam powrót do Polski stanu wojennego.
Wiersz brzmiał następująco:
"Wołam Cię obcy człowieku co kości odkopiesz białe. Kiedy wystygną już boje szkielet mój będzie miał w ręku sztandar Ojczyzny mojej".
Moja postawa względem Polski nie zmieniła się, jest od dziecka ta sama, a do tego spójna z postawą mojego ś.p. Taty. Dlatego nie sądzę, że przewraca się z mojego powodu w grobie. Myślę, że doskonale zrozumiałby obawy setek tysięcy Polaków, którzy z ogromnym trudem od 1989 roku budowali w naszym kraju demokrację, a obecnie patrzą z oburzeniem na jej powolny ale skuteczny demontaż. O jaką Polskę walczymy?
Trójpodział władzy - władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza. Trzy niezależne od siebie ośrodki. Dokładnie w tej kolejności. Bez "skakania po piętrach" na zasadzie: Kurcze, mamy problem w jakimś tam urzędzie? OK. Zmieniamy regulacje ustawą i problem znika.
Niezależne media patrzące KAŻDEJ WŁADZY na ręce.
Obiektywna, a nie jednostronna rządowa telewizja publiczna.
Niezależne sądy wydające obiektywne wyroki,
Autonomiczne szkoły bez ścisłego nadzoru kuratorium rodem z PRL,
Silne i niezależne samorządy bez potrzeby zastępowania burmistrzów partyjnymi "komisarzami".
Autonomiczne instytucje państwa kontrolujące się wzajemnie i skutecznie, obsadzone ludźmi z konkursów, a nie funkcjonariuszami jednej partii.
Niezależny i silny sektor organizacji pozarządowych, mających dostęp do środków unijnych w drodze uczciwych, a nie ustawianych konkursów
SIlny sektor spółek skarbu państwa zarządzany przez nieusuwalnych technokratów, najlepszych z najlepszych, a nie ciotek, żon, teściów czy kuzynów ludzi obecnie nami rządzących.
Nie będę zarzucać Wujka dziesiątkami przykładów. NIe ograniczę się nawet do kilku, żeby wyjaśnić źródło moich przekonań. Dlaczego? Bo się po prostu boję - śledzenia i podsłuchów.
I w takiej Polsce zaczynam sobie myśleć, że jeżeli będziemy dalej iść tą drogą - w razie czego wracam do Anglii. Nadal jako patriotka, ale już bez złudzeń, że na tym świecie ludzie są zdolni budować ład i porządek na wzór Ogrodów Edenu.
Światem rządzi ludzkie ego: bezrefleksyjne, zachłanne, chciwe i samolubne. A do tego bezkarne, bo każdą podłość potrafi uzasadnić.
Tyle ode mnie. A co Wujek o tym sądzi?
Całuję,
Dzielę się niżej treścią listu, którą publikuję za zgodą autorki. Zdaje sobie sprawę, że takie rozmowy toczą się obecnie w wielu polskich rodzinach… Może kogoś zainspiruje? Może komuś sie przyda? Może kogoś przekona?
Chciałem tylko zwrócić uwagę, że PiS nas dzieli i to odbija się w sposób bezpośredni na nasze życie… Dlaczego my się na to godzimy?
